Idealny prezent dla narzeczonego przed ślubem? Oczywiście spinki do mankietów! Sama skorzystałam z tego pomysłu i wybrałam ślubne spinki do mankietów dla mojego faceta z okazji jego urodzin, które z resztą obchodzi w dniu dzisiejszym. Na co postawiłam?
Wiem, że dzisiaj nie jest czwartek, ale wczoraj po prostu zapomniałam opublikować ten wpis! Mam nadzieję, że mi wybaczycie 🙂
Długo szukałam tych idealnych. Zanim poznałam jego opinię kilka miesięcy temu, chciałam kupić jakieś typowo ślubne. Myślałam o takich z naszymi inicjałami i datą ślubu. Czysta klasyka i fajna pamiątka. Później przy okazji luźnej rozmowy zapytałam Damiana, jakie spinki widziałby tego dnia w swoich mankietach. Pierwszym tropem były oczywiście takie z logo jego ukochanej, hiszpańskiej drużyny piłkarskiej…
Po kilku dniach stwierdził, że może jednak wolałby takie z jego ulubioną cyfrą (16). Nie wyobrażacie sobie, ile się ich naszukałam. Niestety bezskutecznie. Jedyną możliwą opcją była cyfra 1 w jednym rękawie, a 6 w drugim. Wiedziałam jednak, że to nie zadowoli mojego narzeczonego… Zaczęłam przeglądać czysto inspiracyjnie sklepy oferujące ślubne spinki do mankietów i spodobała mi się klasyka połączona z elegancją – srebro zdobione naturalnym onyksem. Kiedy okazało się, że można dodać personalizację, wiedziałam, że to będą TE spinki!
Tym sposobem z samego rana obdarowałam narzeczonego ślicznym prezentem, który po pierwsze, zaspokoił jego potrzeby, a po drugie jest elegancki i może być wykorzystany przez niego jeszcze na niejednej imprezie, ponieważ na próżno szukać grawera ze słowem „pan młody”. 🙂
Poniżej przedstawiam Wam trochę inspiracji na ślubne spinki do mankietów, może znajdziecie coś co przypadnie Wam do gustu. Okrągłe, prostokątne, kwadratowe, drewniane, z grawerem albo bez, srebrne, złote – wybór jest naprawdę duży:
I jeszcze coś na wesoło dla fanów oryginalnych pomysłów:
Moje serce skradły te kopertki z wyjmowanym listem – mistrzostwo świata!